DRUKUJ

 

brak...

Publikacja:

 24-02-29

Autor:

 rafalsulikovski
***
pamiętam promień
z witraża spłynął prosto
na Twoją
głowę

pamiętam szlak wysoko w górach
i jak dłoń twoja dłoń moją
mocno ścisnęła

pamiętam nocne do apteki wyjścia
przez Plac Centralny
kiedy byłaś przeziębiona

pamiętam twe jasne włosy
i błękitne jak szafir oczy

nie zapomnę wycieczek za miasto
i jak razem w Białym Kościele
polną drogą szliśmy nadal
tacy młodzi...

brakuje mi twoich dłoni
brakuje mi twoich oczu
brakuje tak bardzo uśmiechu...
brakuje mi twoich włosów

jednego tylko nie pamiętam
gdzie cię ostatni raz
spotkałem

może sobie przypomnę
gdy zejdziesz do mnie
ze zdjęcia

i gdy wśród waty z ołowiu
znów zjawi się w nocy
tęcza...

/pisano w Borówcu, 28.02.24/

Data:

 2024

Podpis:

 rafal.sulikovski

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=82311

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl