![]() |
|||||||||
Kaligula (bajka) |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Zdobyć wiedzę pełen chęci: „- Co tak wierci się i kręci...” - z ciekawości raz do ula wsadził głowę Kaligula... - Spojrzał w lewo, spojrzał w prawo: „- Co tu rojno tak i żwawo?” - lecz nie wiedział, że nos goły mogą atakować pszczoły! - Nie był nawet świadom tego: „co to pszczoły i do czego?”, więc pchał nosa na pewniaka, jakby zgrywał odważniaka! Gdy rozglądał się i zwlekał... - rój przecież nie będzie czekał, więc jakaś królowa stara usiadła mu na nochala... - Kaligula nie czekając, nawiał stamtąd, jak ten zając, lecz rój pszczół za swą królową wzleciał wartko i bojowo... - Gdy wpadł do świątyni Kali (bo tu diabli go nadali!), - pszczoła dziabła – była gula... - stąd go zwali „Kaligula”! - Dość, że uszy miał – jak osła... - jeszcze bania mu wyrosła! Wielkiego więc miał nochala, którym zło zwęszyć się starał... - Morał z bajki tej jest taki: - Jeśli trafisz na ul jakiś, a nie chcesz, jak Kaligula... - to nie pchaj głowy do ula! Jak rój wkurzysz – to nie czekaj! - Nogi za pas i uciekaj! Bo, jak rój ten Cię dopadnie, to pożądli gdzie popadnie! (by walvit) |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |