![]() |
|||||||||
P A T O G E N |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Wbrew słowom, że mamy ściemy: - czuj się zdrowo i omijaj patogeny! - Gdy spytają: „- Co ty na to?” - Wtedy wal patogen szmatą! - Nasącz szmatę chemikaliem i pocieraj tę kanalię! Wykręć szmatę w ubikacji... - prosto do kanalizacji... - Jeśli szmata nie pomoże, - wtedy nie lamentuj: „- Boże!”, a po prostu, zamiast szmatą, patogen ten wal łopatą! Wal go, aż mu serce zmięknie, aż przestraszy się, wylęknie... - Może wyjdzie on z czeluści i ciało Twoje opuści?! Jak łopata nie pomaga... wtedy problem! – Co za zgaga! - Lecz nie bądź biernym przechodniem i potraktuj jego ogniem! - Rozpal w sercu swym pragnienie: „- Ja go skurczybyka zmienię!” - Działaj szybko! Działaj krótko: - zalej go po prostu wódką! Wódka działa jak „tralala”: - Czego dotknie, to rozpala: gardło, przełyk i organy... - będą jak z płonącej ściany!... Gdzie patogen się pojawił, długo już tam nie zabawi... - Wódka szybko go wypali, jak nią trochę się „nawalisz”! - Jeśli na żadne ze schorzeń nic z tych działań nie pomoże, nawet, jeśli je powtarzasz... - Idź po prostu do lekarza! Medyk będzie wniebowzięty: - Przypisze medykamenty..., a wiedz, że często się zdarza, że działa co od lekarza! Pójdziesz sobie do apteki, wykupisz z recepty leki, zażyjesz, a potem, panie... - tylko czekać, co się stanie! - Nóż pomogą! – To nie ogień! Jakoś zwalczysz ten patogen i znów zdrów, jak męczennicy, będziesz chodził po ulicy... Chwała mądrym! Chwała śmiałkom! - Jak nie kijem go, to pałką! - I, jak walczyć tak będziemy... - patogeny wybijemy! (by walvit) |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |