![]() |
|||||||||
Góry |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Wyżej nie siądzie kura na grzędzie, niż grzędę dojrzy jej oko, podobnie chyba: woda i ryba, z cyprysem i ze sroką... Więc sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga, zadzieraj nosa w górę: może zobaczysz jakąś srokę, albo na grzędzie kurę! Łam piorun czego Ci nie złamie, bo nie on od łamania... Gdy wyłom już na łamach złamiesz - przyjdą nowe zadania: Znów sięgać będziesz, gdzie nie sięgniesz, a jednak coś osiągniesz, bo sięgać lubisz i się nie nudzisz, gdy w coś się bardzo wciągniesz. A góry rosną w oczach, rosną, im więcej wyolbrzymiasz zaśpiewaj wtedy pieśń radosną, to przyrost ten wytrzymasz. Nie straszne góry, gdy znasz sposób, jak je znienacka podejść i nawet nie straszna lawina, jak wiesz, którędy obejść. Bo góry piękne są jak... – góry, jak horyzontu córy i mają, jak wszystko, swój urok, o czym wie mało który... I żaden góral się nie potnie myśląc o górach górnolotnie, lecz spojrzy z góry w doliny, dziury i skoczy w dól – trzymając lotnię... (by walvit) |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |