Już czas |
|||||||||
|
|||||||||
JUŻ CZAS Już czas już czas, powiedzieć trzeba dość. Znalazłem to, co nierealnym jest. Z niemocy wciąż, wzbierała tylko złość. Lecz los tak chciał, pokazał palca gest. Marzenia są, jak najpiękniejszy film. Dodają sił i można w chmurach być, Odrzucam lęk, jesteśmy tylko MY. Więc przytul się, by razem w życie iść.. Już wiele lat, łamane miecze są o twardy mur, odgradzający nas. Uparty ja, kolejny biję cios. Myślałem jest, chybiłem znów o włos. Kolejny dzień, ten z najpiękniejszych dni Gdy jestem tuż, gdy czuję zapach Twój. Misterny plan, realizuje się Nasz dom nasz dom, nasz wymarzony Raj. Kolejny dzień, i słyszę zachwyt Twój Ze to tuż tuż, za miesiąc może dwa. I nagły zwrot, już obok nie ma Cię Nie czekasz już, więc czas pożegnać się. |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |