DRUKUJ

 

Kości losu 13

Publikacja:

 15-01-10

Autor:

 skrafin
Chciałby mieć telefon. Co by się mogło stać gdyby teraz spróbował zadzwonić? może ktoś w domu by odebrał, może jakoś by mu pomogli? Siadł pod drzewem. Czekał na coś co ma spaść z nieba dla niego. Kostka którą rzucił w domu starca przydałaby mu się teraz, ponieważ chciałby wyrzucić na niej ten znak lunety. Dom za jego plecami przyciągał go jak magnes. Wyjął jabłko z plecaka i zjadł, podziwiając krajobraz. Ten most w oddali pewnie prowadzi do cywilizacji.
Nagle przed nim znowu pojawił się namiot, ledwie mrugnął a ze środka wyłonił się starzec z ponurą miną.
-Idą chmury-rzekł cicho.
Dzieciak wyjął kwiatek z pudełka i powąchał, miał bardzo silną woń i dodawał mu odwagi. Wstał, schował pudełko i ruszył w stronę domu na wzgórzu gdzie mieszkał potężny mężczyzna, który choć obcy, przyjął go i nakarmił. Mostem zajmie się później. Może wpadnie na pomysł jak wrócić do domu. W myślach miał obraz skarabeuszy przed jego pokojem. Dlaczego się tam wtedy pojawiły?

Data:

 Bliżej nieokreślona

Podpis:

 Ten co pisze

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=77831

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl