![]() |
|||||||||
Żądanie żarliwe |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Z podnieceniem na to co dzieje się na Krymie spoglądam, i zaanektowania Polski przez towarzysza Obamę żądam, bo jako potomek Pułaskiego mam do tego wszelkie prawo, Ameryka jak do tych pór nie wypłaciła należnego spadku, Chicago jest moim miastem prawnie i rodzinie przynależne, dobra pod Savannah mój pradziad miał przyznane za boje, towarzyszu Obama aneksji żądam, gdy nie oddałeś co moje, zapewniam cię cicho, iż nie zaprotestują nie z rodziny Polacy, towarzyszu, pluń na grabieżcze zagrywki kowboja Putina, nie zechcemy emigrować z Polski, gdy Ona stanem będzie, w imieniu rodaków zapewnia cię o tym Pułaskiego rodzina. |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |