Ptaki |
|||||||||
|
|||||||||
Opowieść będzie o dwóch dzieciach, Niby nic nie znaczących dla świata śmieciach, Jednak gdy pewnego dnia poznikały, Matki po nich rzewnie płakały, Dramat ich życia bolesnego, Dramat ich życia doczesnego, Dzień tamten był ponury, Niebo zasnuły chmury, Tylko gdy dzieci zniknęły, Chmury z żalem do boga lunęły, Lało i padało dwa dni z rzędu, Aż w końcu grad nabrał pędu, Gdy tylko lać przestało, Okazało się że jedno dziecko ocalało, Drugie jednak zginęło, Z nieba w żałobie znowu lunęło, A morał z tego taki, Że najbardziej cierpią ptaki. |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |