Ktoś umarł, ktoś odszedł |
|||||||||
|
|||||||||
ktoś umarł ktoś odszedł ktoś zostawił puste krzesło ktoś chciał by płkano po nim ktoś umarał ktoś odszedł ktoś zapytał co jest źle przecież mu tam dobrze przecież taka kolej rzeczy ale jak tu nie płakać gdy w drzwiach nie widzisz już zwariowanej czuprynki gdy pokój pustoszeje gdy nikt nie zajmuje łazienki jak nie płakać gdy pomiędzy życiem a śmiercią pojawia się tęsknota |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |