DRUKUJ

 

Nowozrodzenie

Publikacja:

 09-03-06

Autor:

 remi
Można zadać sobie pytanie, jaki jest podstawowy warunek decydujący o możliwości wejścia do Królestwa Bożego? Jestem przekonany, że Nikodem, faryzeusz, członek Sanhedrynu i nauczyciel zakonu, przychodząc nocą do Jezusa, miał w swym sercu właśnie Królestwo, na które czekali Izraelici. W Jezusie zobaczył kogoś, kto mógł przynieść wypełnienie proroctw i obietnic. Nie zdążył zadać pytania, gdyż Jezus dokładnie znał jego wnętrze i problem, jaki miał w sercu i z którym do Niego przychodził.
Jan. 3: 2. Ten przyszedł do Jezusa w nocy i rzekł mu: Mistrzu! Wiemy, że przyszedłeś od Boga jako nauczyciel; nikt bowiem takich cudów czynić by nie mógł, jakie Ty czynisz, jeśliby Bóg z nim nie był. 3. Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego.4. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? 5. Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.6. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.7. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić.
Dlaczego takie słowa? W innym miejscu znajdujemy wyjaśnienie. Jezus mówi do Żydów:
Jan. 8:37. Wiem, ze jesteście potomstwem Abrahama, lecz chcecie mnie zabić, bo słowo moje nie ma do was przystępu. 38. Mówię to, co widziałem u Ojca, a wy także czynicie, co słyszeliście u ojca waszego. 39. Odpowiadając, rzekli mu: Ojcem naszym jest Abraham. Jezus im rzecze: Jeżeli jesteście dziećmi Abrahama, spełniajcie uczynki Abrahama. 40. Lecz teraz chcecie zabić mnie, człowieka, który wam mówił prawdę, którą usłyszałem od Boga: Abraham tego nie czynił. 41. Wy spełniacie uczynki swojego ojca. Na to mu rzekli: My nie jesteśmy zrodzeni z nierządu; mamy jednego Ojca, Boga. 42. Rzekł im Jezus: Gdyby Bóg był waszym Ojcem, miłowalibyście mnie, Ja bowiem wyszedłem od Boga i oto jestem. Albowiem nie sam od siebie przyszedłem, lecz On mnie posłał. 43. Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego. 44. Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 45. Ponieważ Ja mówię prawdę, nie wierzycie mi. 46. Któż z was może mi dowieść grzechu? Jeśli mówię prawdę, dlaczego nie wierzycie mi? 47. Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; wy dlatego nie słuchacie, bo z Boga nie jesteście.
Chociaż pozornie życie religijne Izraela stało na przyzwoitym poziomie, a niejednego człowieka można było stawiać za wzór moralności (np. Nikodema), to jednak Boga zewnętrzną grą zwieść się nie da. Jakub mówi:
Jak. 2:10-11: 10. Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym, stanie się winnym wszystkiego. 11. Bo Ten, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj; jeżeli więc nie cudzołożysz, ale zabijasz, jesteś przestępcą zakonu.
A Paweł dodaje :
Efez. 2:1-3 :1. I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, 2. W których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach buntu. 3. Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni.
Kol. 2, 13: I was, którzy umarliście w grzechach...
Rzym. 6:23 23. Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Co zatem te słowa oznaczają? Jeśli ktoś świadomie grzeszy – umiera! Czy umiera jego ciało? Nie. Dusza? Nie. Dla Boga umiera duch człowieka! Bóg jest Duchem i ma łączyć Go z człowiekiem płaszczyzna duchowa. Grzech, bunt przeciw Bogu i Jego prawom jest wynikiem siania ziarna przez ojca buntu – Bożego przeciwnika, szatana, który zwodząc człowieka na swoją stronę, czyni go synem buntu, swoim dzieckiem. To właśnie wytknął Jezus religijnym przecież Żydom! Droga duchowa, droga łącząca człowieka z Bogiem z powodu grzechu jest zerwana. Co zatem trzeba? Czy przyłożyć się do lepszego wypełniania przykazań? Nie. Bóg nie oczekuje cielesnego wypełniania zakonu. Do Samarytanki Jezus mówi:
Jan. 4:23-24: 23. Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali. 24. Bóg jest Duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie!
Oto prawdziwa droga do uwielbienia Boga.
Aby oddać cześć Bogu w duchu, najpierw musi ów duch musi być żywy! Dlatego Paweł mówi:
Efez. 2:4-10: 4. Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, 5. I nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście -6. I wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie, 7. Aby okazać w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie 8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; 9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. 10. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
Każdy człowiek, by mógł żyć dla Boga, musi być przez Niego ożywiony! Dlatego Jezus mówi do Nikodema, że musi się na nowo narodzić!
„Na nowo narodzić” znaczy dokładnie: ponownie stać się z góry. Jest to następstwo uwierzenia Bogu, że jedyną drogą do Niego jest sam Jezus Pomazaniec i nikt, ani nic innego! Nikogo nie zbawi żaden ludzki system ani przynależność do jakiejkolwiek organizacji czy kościoła.
Jan. 1:12-13: 12. Tym zaś, którzy go (Słowo – Jezusa) przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, 13. Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
Jan. 3:14-21: 14. I jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy. 15. Aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. 16. Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. 17. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony. 18. Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego. 19. A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe. 20. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków. 21. Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.
Trzeba zatem przyjąć Słowo! Trzeba świadomie przyjąć Jezusa jako Pana i Zbawiciela. Bez nowozrodzenia, które dotyczy ludzkiego ducha nie można zobaczyć, ani wejść do Królestwa, bez względu na to, czy dotyczy to nieba czy ziemi. Jeśli ktoś narodził się na nowo, ma Ducha Bożego, bo to Duch Boży czyni ludzkiego ducha żywym. Należy zatem do namaszczonych przez Ducha Bożego. Jeśli się nie narodził na nowo, nie jest dzieckiem Bożym, nie należy do Boga i nie może mieć żadnych nadziei dotyczących przyszłości z Bogiem. Przyjęcie Jezusa otwiera Bogu drogę do tego, aby uczynić człowieka Bożym dzieckiem. Człowiek rodzi się z Boga, z Ducha i staje się istotą duchową.
Rzym. 8:9: 9. Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest Jego.
Hebr. 12:9: 9. Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć?
Kto przyjmuje Słowo, doznaje oczyszczenia, które przygotowuje do życia z Chrystusem.
Efez. 5:25-27: 25. Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie, 26. Aby go uświęcić, oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo, 27. Aby sam sobie przysposobić Kościół pełen chwały, bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby był święty i niepokalany.
Tyt. 3:4-7: 4. Ale gdy się objawiła dobroć i miłość do ludzi Zbawiciela naszego, Boga, 5. Zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego, 6. Którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego. 7. Abyśmy, usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego, którego nadzieja nam przyświeca.
Trzeba jasno stwierdzić, że żaden trup: ani fizyczny, ani duchowy nie jest w stanie nic uczynić. Zupełnie nic! Wielu ludzi mylnie sądzi, że swą uczynkowością są w stanie przypodobać się Bogu. Niemożliwe jest oddawanie czci Bogu bez nowozrodzenia. Niemożliwe! Słowo mówi jednoznacznie: tylko w duchu! Bóg nie oczekuje religijności ludzkiej natury. Jezus przyszedł, by przez śmierć unicestwić grzech i starego człowieka, wraz z jego pomysłami na oddawanie czci, służbę i koncepcjami na zbawienie od potępienia (patrz Rzym. 6.) ! Bóg nie daje wielu alternatyw, On dał tylko Jezusa. Paweł, niegdyś religijny Judejczyk zwierza się:
Filip. 3:7-12: 7. Ale wszystko to, mi było zyskiem, uznałem ze względu na Chrystusa za szkodę. 8. Lecz więcej jeszcze, wszystko uznaję za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby zyskać Chrystusa 9. I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, opartej na zakonie, lecz tę, która się wywodzi z wiary w Chrystusa, sprawiedliwość z Boga, na podstawie wiary, 10. Żeby poznać go i doznać mocy zmartwychwstania jego, i uczestniczyć w cierpieniach jego, stając się podobnym do niego w jego śmierci, 11. Aby tym sposobem dostąpić zmartwychwstania. 12. Nie jakobym już to osiągnął albo już był doskonały, ale dążę do tego, aby pochwycić, ponieważ zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa. I jeszcze:
Gal. 2:20-21: 20. Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie. 21. Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez zakon jest sprawiedliwość, tedy Chrystus daremnie umarł.
Jeśli ktokolwiek myśli, że swoimi działaniami zasłuży sobie na zbawienie, czyni śmierć Jezusa niepotrzebną. Należy przyjąć wiarą dzieło Pana na krzyżu w sposób nie tylko ogólny, za cały świat, ale również całkowicie osobiście, subiektywnie, za siebie.
Nowozrodzenie nadaje człowiekowi zupełnie nową jakość życia. Owa zmiana nie odbywa się za pomocą ludzkiej mądrości i wynikających z niej intelektualnych przemyśleń, ale za sprawą ingerencji Ducha Bożego w ducha ludzkiego, z czego wynika nawiązanie łączności z Bogiem. Zmienia się wtedy wartościowanie, dążenia i relacje ze światem, ludźmi oraz samym Bogiem. Dzięki obecności Ducha Świętego, którym Ojciec pieczętuje swoje dzieci ( Ef. 1, 13-14!), otwiera się możliwość poznawania Słowa Bożego jako Słowa Ojca. Jako dziecko samego Boga, otrzymuje się wielkie dziedzictwo.
Gal. 3:26: 26. Albowiem wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jezusa Chrystusa.
Gal. 3:29: 29. A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy.
Jak. 2:5 Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czyż to nie Bóg wybrał ubogich w oczach świata, aby byli bogatymi w wierze i dziedzicami Królestwa, obiecanego tym, którzy go miłują?
1 Piotr. 1:3-4: 3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który według wielkiego miłosierdzia swego odrodził nas ku nadziei żywej przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, 4. Ku dziedzictwu nieznikomemu i nieskalanemu, i niezwiędłemu, jakie zachowane jest w niebie dla was,
Kol. 1:12-13: 12. Dziękując Ojcu, który was zdolnymi uczynił do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości, 13. Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego,
Filip. 3:20 :20. Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa...
Teraz oczekuję Zbawiciela, który zabierze mnie na Wesele Baranka do siebie, a potem przyjdzie na ziemię, a ja z Nim do miasta, które już dawno obiecał tym, którzy uwierzą (Heb. 11. 10; 14-16; Obj. 21. 9-27). Wersety z przekładu Biblii Warszawskiej
rem.ko@vp.pl

Data:

 2004

Podpis:

 Remigiusz Koczy

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=51862

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl