![]() |
|||||||||
E-Monumentum |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
E- Monumentum A gdy opadną już twoje powieki, i gdy twej świecy płomień już zgaśnie, i gdy zamilkniesz, zamilkniesz na wieki, i gdy twój umysł na zawsze już zaśnie... Cóż pozostanie - no pomyśl tak sobie - prócz pojemnika na węgiel i wodę, co zeżrą go czerwie w twym zimnym grobie? Gdy one, obślizgłe, w tej czarnej dziurze ucztować będą pod warstwą gliny, gdy robal będzie pod skórą, na skórze, coś jeszcze zostanie, prócz tej padliny? Drzewko, co zwiędnie lub ścięte zostanie? Dom, co go zwalą lub sam się zawali? Syn, co go wrzucą w cmentarne otchłanie? Cóż pozostanie, no powiedz przecie? Zapiski z forum, zapiski z bloga? Stawiasz swój pomnik, tu?, w internecie?! Ach! śmiech mnie przejmuje! lecz z nim też i... trwoga! (Koniecznie przy Preludium Chopina op 28, n 4 w E-mol |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |