DRUKUJ

 

Apokalipsadon

Publikacja:

 03-06-27

Autor:

 ksenus
Prysło w nicość miliard gwiazd.
Zgasło światło,ustał wiatr.
Co w kosmosie podróżował
Jak beztroski asteroid.
I kometa przeleciała,
Zataczając jasne ścieżki.
Potem w Ziemię uderzyła
Dając ludzkiej rasie znak,
Iż nadeszła straszna chwila
Co jej nie chciał dożyć nikt.
Wody dzikich oceanów
Jak drapieżny strasznie zwierz
Zatopiły zęby w ląd -
Miejsce życia ludzkich mas.
Prysło w nicość miliard ciał
Zgasło życie,ustał żal.
Co się ciągnął całe życie
Jak się ciągnie łańcuch gór.
I łza z oczu poleciała
Zataczając mokre ścieżki
Potem w ziemię uderzyła
Dając martwej rasie znak,
Iż nadeszła piękna chwila
Co jej każdy dożyć chciał.
Nieba cudne oceany
Jak wspaniale piękny sen
Otoczyły raj wspaniały -
Miejsce życia ludzkich dusz.

Data:

 1996

Podpis:

 ksenus

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=473

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl