![]() |
|||||||||
Koniec? |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Pewnego dnia… Przy dźwiękach znanych od lat melodii W dymach kawiarni i widokach na przyszłość Spadnie niebo Na głowę takich samych od lat ludzi „For Thine is the Kingdom” Nie wiem czy Piekło przyjmie ilości hurtowe Mormoni trafią do Nieba A Greków oskubie Charon Upadnie zabawka Na podłogę ciepłą od krwi “Life is very long” Pewnego dnia... |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |