![]() |
|||||||||
Bokserki w serduszka |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Pluszowe misie, myszki, kotki, duże puchate poduszki, (koniecznie w kształcie serca), ramki na zdjęcia, breloczki…To wszystko pod koniec stycznia pojawia się na półkach i wystawach sklepowych. Nawet w kioskach widnieją czerwone, serduszkowe gadżety. To całe szaleństwo zaczyna się tuż po tym jak z półek znikną ostatnie mikołaje, bombki i bałwanki, a całe to zamieszanie nazywają -Walentynkami. Jak powszechnie wiadomo jest to święto zakochanych. Tak więc ruszają oni tabunami do sklepów. Mężczyźni i kobiety w różnym wieku biegają i targają włosy z głowy, żeby swojej sympatii kupić coś oryginalnego. Kłopot polega na tym, że na półce w pokoju wybranki siedzi w rządku już pięć pluszowych misi z napisem „I love You” a bokserki w serduszka wypełniają całą szafkę chłopaka. Poczty zasypywane są tonami kartek od Walentynki do Walentego i na odwrót a w szkołach pojawia się skrzynka na liściki. W ruch idą także telefony komórkowe, bo przecież dziewczyna bardziej będzie się cieszyć z kolorowego mms-a czy miłosnego sms-a, niż ze zwykłego wyznania twarzą w twarz. Bo to ma na co dzień. Wyznania tracą na wartości, bo każdy czeka z niecierpliwością na prezent….Baśka dostała wielkiego lizaka w kształcie serca, Jolka pierścionek. A ja? Co ja dostane? Sale kinowe pękają w szwach (w repertuarze oczywiście komedie romantyczne). Kobiety ze wzruszeniem wpatrują się w ekran a mężczyźni przysypiają na fotelach. A jak ktoś nie ma chłopaka albo dziewczyny? Męża albo żony? Narzeczonego albo narzeczonej? To pozostaje mu tylko czekać na jakiegoś anonimowego wielbiciela albo wielbicielkę, lub zamknąć się w domu nakryć kołdrą i nie wychodzić aż całe zamieszanie ucichnie. Rok po roku wszystko wygląda dokładnie tak samo, nasza szara codzienność na chwile staje się kolorową a właściwie to czerwoną a potem znowu wszystko wraca do normy a walentynkowe gadżety ustępują miejsca kurczakom i zającom wielkanocnym. 15 lutego w szafce lądują następne bokserki a na półce siedzi kolejny miś, może tym razem trochę większy, a może ma inny kolor, a może jest taki sam jak pozostałe pięć? Czy to ważne? Przecież za rok dostane kolejnego! | |||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |