![]() |
|||||||||
Zagadka Blemusa cz.2 |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Zagadka Blemusa cz.2 -Dobrze. Może odwiedzę ten dom... Może jeszcze się zobaczymy. W domu Blemusa... Paweł zszedł do piwnicy. Usiadł na krześle. Błysnęło zielone światło i znalazł się na strychu. -Acha! Sprawa opowieści rozwiązana! Jeszcze co blemus znalazł,... A może chodzi o tę machinę??? Nacisnąłem przycisk na dziwnej machinie. Pojawił się Blemus. -A więc pana nie zabito! -Nie. I wyjaśnił mi ałą zagadkę. Napisał oświadczenie dla burmistrza że rozwiązał sprawę, Paweł wrócił do Warszawy, dostał 10 000 zł i założył nowoczesne biuro śledcze, które żyło długo i szczęśliwie. KONIEC |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |