Prezent |
|||||||||
|
|||||||||
. Plus pięć stopni za oknem i wiatr bawi się deszczem. Przemoczony Sylwester coś zupełnie nie w formie. Z parasolem, piechotą (taksówkarze dziś w domu liczą limit przychodów) brnie uparcie przez błoto. Szczelnie płaszczem okryty klnie na Urząd Skarbowy, gdyż dopiero Rok Nowy wyzeruje limity. . |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |