DRUKUJ

 

Dla...

Publikacja:

 03-06-21

Autor:

 kress-ka
Jeden wieczór,
jedno spojrzenie,
jedno krótkie słowo.
I wszystko skończyło się w łóżku.

Tak jak zawsze.
Bez słów,
bez uścisków,
podeszłam do Ciebie.

Ty się spojrzałeś,
nie usłyszałeś
jak ja wołałam,
że Ciebie kocham.

Nigdy nie słyszysz!
Nigdy nie widzisz!
Jak ja cierpię,
gdy Ciebie nie ma.

Czemu zostawiasz mnie ciągle,
gdy jest już po wszystkim?
Czemu mi mówisz,
że będzie mi lepiej
bez Ciebie?

Data:

 Szczecin 8.07.2002

Podpis:

 Kress_Ka

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=298

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl