DRUKUJ

 

Bajka o pewnym krawczyku

Publikacja:

 03-06-21

Autor:

 bet
Pewien krawiec z okolicy
szył ubrania bardzo piękne,
lecz gdy musiał uszyć kaczce
zepsuł całą jej sukienkę.

Płacze kaczka, lamentuje
nad swą atłasową suknią,
bo w czym teraz na przyjęcie
do kaczora pójdzie jutro.

A do krawca przyszedł kaczor,
bo chciał mieć ubranie piękne,
jutro przecież bal wydaje
i musi wyglądać odświętnie.


Krawiec tnie, przycina, mierzy
już garnitur prawie cały,
nagle co to? Trrrrach
i wszystkie szwy mu popękały.

Po godzinie przyszedł kaczor,
by odebrać swe ubranie
ale krawiec smutnym głosem
rzekł, że dziś go nie dostanie.

Czas już skończyć tą bajeczkę,
jak się kończy chyba wiecie
kaczor z kaczką musieli szukać
nowego krawca, po świecie
I tak długo chodzili,
że na przyjęcie już nie zdążyli.

Data:

 1996

Podpis:

 Betinka

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=289

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl