https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
30

Opowiadania z Wieloświata: Siostra Czerwień cz.3

  Duszy twarze  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

W sierpniu nagrodą jest książka
Wszystkie złe miejsca
Joy Fielding
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Opowiadania z Wieloświata: Siostra Czerwień cz.3

Duszy twarze

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Krzyż

Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.

Brak

Wiersz filozoficzny

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Nowa Atlantyda

Jedna z przyszłości futurystycznych zawartych w e-booku "Futurystyka" (Przyszłość kiepska)

Nowozrodzenie

Czym jest zbawienie.

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
1651
użytkowników.

Gości:
1651
Zalogowanych:
0
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 77296

77296

spowiedź powszechna V

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
14-08-16

Typ
O
-opowiadanie
Kategoria
Podróże/Filozofia/Inne
Rozmiar
3 kb
Czytane
3402
Głosy
1
Ocena
4.50

Zmiany
14-08-24

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
W-dla wszystkich

Autor: mickiewiczada Podpis: Ada Mickiewicz
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
Można czytać bez znajomości poprzednich. Także śmiało.

Opublikowany w:

-

spowiedź powszechna V

Przedziały były całe zapełnione. One, one, one. Wszędzie one. Ładniejsze kobiety, inteligentniejsze, mądrzejsze, zgrabniejsze i mniejsze. Jak gejsze. Mam wiele kompleksów. Komplex bobovit-junior, vitamin kompelx, komplex b-senior. Łykam je gaściami, popijam łzami i nie pomaga. Suplementy, komplementy. Wszystko trafia w próżnie. W swojej mniejszości tak próżna. To mniejszości bywają dyktaturami. Karykaturami. Tekturami.
Jestem pewna, że te wszystkie eleganckie kobiety, które mijały mnie na wąziutkim pociągowym korytarzyku widziały wyciętego z tektury manekina z moim koślawym konturem i twarzą. Takiego jakiego często zwykli wystawiać przed sklepami sprzedawcy. Zwykli wystawiać.
- Kto tu postawił te pudło? – paradna korpulentna dama z gniazdem na głowie nie ukrywała wzburzenia
- Ludzie to teraz nie wiadomo co wyczyniają. – odpowiedziała jej prześliczna niczym modelka brudnetka
- Prawdziwe paskudztwo.
- I przejść się nie da – zauważyła kolejna zasadzając mi sowitego kopniaka wprost z ostrego czuba lakierowanej szpilki
- Żeby to jeszcze jakoś kształtnie powycinali.
- Ładniej pomalowali – wtórowała jeszcze jedna
- A Fe!
- Zgłaszam do konduktora. – oznajmiła ta z gniazdem znikając
Pozostałe pokiwały głowami, z pełnią animuszu poklęły pod nosem, odstawiły mnie pod okno po czym solidarnie zajęły swój przedział. Nie minęła minuta a Gniazdo wróciło w towarzystwie wąsatego konduktora, który mrucząc pod nosem wyrazy zrozumienia wziął mnie pod pachę i wyniósł do rozchwianego w takt jazdy pociągu, łącznika pomiędzy przedziałami.
Cierpliwie poczekałam aż odejdzie a gdy to uczynił, poczułam się pewniej, nabrałam kształtów i stanowczo pociągając za obie wajchy umocowane przy jednych z drzwi łącznika, otworzyłam wejście do wagonu numer trzynaście.
Rozejrzałam się z przyzwyczajenia nieco labilnie a uprzytomniwszy sobie, że nie mam miejscówki, przycupnęłam na walizce przy kiblu. Gryzły mnie myśli a ja paznokcie. Obgryzałam uszczuplając po troszeczku zawartość plastikowej Maryjki. Gul gul gul. Jak indyk co o niedzieli. Nie dziwię się indykowi. W niedziele to na dziewiątą. Niedziela to miała być nasza. Od namiętności jak indor czerwona leciałam do ciebie na łep na szyję zapominając o łbie na karku. Indycze nieloty.
Pogryzłam się do krwi. Kiedy język wyczuł metaliczny posmak czerwonego temperamentu poczułam się oszukana. Serce krwawi a stara miłość nie rdzewieje, więc jak to?
Rdza to rezultat procesu utleniania. Zakochanym brakuje tchu. Nie w porę odetchnęłam z ulgą. Zaczynam rdzewieć. Kątem oka zauważyłam, że gruby splot opadającego na ramię warkocza zmienia kolor. Stanę się ruda, chytra, fałszywa. Farbowany lis. Po łacinie lis to kłótnia. Po francusku lilija. Białe niewinne kwiecie. I jak to dojść prawdy w życiu?

Podpis: 

Ada Mickiewicz 16.08.14
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Sen o Ważnym Dniu Podstęp Krzyż
Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny). Historia trudnej miłości, która powraca po latach. Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.
Sponsorowane: 15
Auto płaci: 100
Sponsorowane: 13
Auto płaci: 100
Sponsorowane: 12

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2024 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.