https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
21

Targ - Dzień I - Rozdział I

  Szczur powoli wychylił łysy łebek spod sterty odpadków. Jego wąsy ruszały się szybko, gdy gryzoń czujnie obwąchiwał teren i rzucał na wszystkie strony płochliwe spojrzenia. Po dłuższych oględzinach uznał chyba, że jest bezpieczny...  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

W kwietniu nagrodą jest książka
Folwark zwierzęcy
George Orwell
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Targ - Dzień I - Rozdział I

Szczur powoli wychylił łysy łebek spod sterty odpadków. Jego wąsy ruszały się szybko, gdy gryzoń czujnie obwąchiwał teren i rzucał na wszystkie strony płochliwe spojrzenia. Po dłuższych oględzinach uznał chyba, że jest bezpieczny...

Dzwonnik z Notre Dame

W gruzy się sypie...

Bliskie spotkania

Chodźmy...

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Brak

Wiersz filozoficzny

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Nowozrodzenie

Czym jest zbawienie.

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
1986
użytkowników.

Gości:
1986
Zalogowanych:
0
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 77032

77032

Czy możliwe są pośród tego narodu przemiany?

wersja do druku

wyślij do znajomych

brak ocen

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
14-06-12

Typ
K
-komentarz
Kategoria
Aktualności/Kariera/Rodzina
Rozmiar
5 kb
Czytane
4706
Głosy
0
Ocena
0.00

Zmiany
14-06-14

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
W-dla wszystkich

Autor: jacekdyc Podpis: Jacek Dyć
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
Będzie to swoisty miszmasz, bo tak wiele spostrzeżeń mnie frapuje,

Opublikowany w:

Czy możliwe są pośród tego narodu przemiany?

Czy możliwe są pośród tego narodzie przemiany?

Będzie to swoisty miszmasz, bo tak wiele spostrzeżeń mnie frapuje, one prowokują do napisania tekstów o przeróżnym zabarwieniu tematycznych, ale to wszystko miewa seksualne podłoże, zatem wrzucę to na tę samą kartę problematyczną. Polska pięknieje nam z dnia na dzień, chociaż duży procent społeczeństwa ubożeje, budują nam olbrzymie markety, ale by kupować należy pracować, a o folwark pracy trudno. Jeszcze ćwierć wieku temu mieliśmy bez liku olbrzymich przedsiębiorstw i zakładów pracy zrzeszających masy ludzkie, które mogły wymieniać się spostrzeżeniami, wyrażać niezadowolenie i pójść wypić wspólnie wódkę, czy browara, przy którym to dopiero zradzał się bunt przeciwko chwili dziejowej. Tak powstawał z niezależnej myśli zryw polityczny, ujęty w ramy wolnego związku zawodowego, który mógł burzyć skostniałe mury partyjnej władzy. I gdy to nastąpiło, nowo powstająca władza Solidarnościowo komunistyczna, przy aprobacie tych drugich, by móc władać bezstresowo, bardzo szybko zlikwidowała gniazda proletariackie.
Macie wszyscy wolność, już nikt nie musi obawiać się represji za źle sformułowane zdania pod adresem kulawo rządzących państwem. Budują wam „Orliki”, stadiony, drogi z dotacją unijną i niby dbają o was, lecz ta dbałość jest o interesy własne. Polska ma być zapleczem taniej siły roboczej, bez kwalifikacji na wykonywanie prac, których nie chce podjąć własny obywatel, a więc jesteśmy narodem unijnym drugiej kategorii. W Unii dyktują nam, co możemy, a czego nie możemy, takim sposobem wasi wybrańcy do Niej dopuścili do likwidacji choćby przemysł cukrowniczy, cementowy i innych gałęzi przemysłu. Polska ma być miejscem zbytu na towary państw układu z pod znaku starej Unii. Ale, za co masz kupować, gdy nie masz gdzie zarobić, jedynie jeszcze wieś sprzedając swoje ziemiopłody może zasilać fundusze obcego biznesu marketów. Czy twoich przedstawicieli w Unii to zbytnio obchodzi? Chyba niezbyt;

Europejskie zarobki europosłów Trzeba tego tematu poszukać w internecie
Autor: Magdalena Gwóźdź, Źródło: Onet

Z mojej strony nie mam nic do zarobków eurodeputowanych, ale oni nie dbają o interesy Polaków, lecz własne. Mają dbałość o to by zarabiać więcej i więcej, ich płatnikiem – pracodawcą jest Parlament Unii Europejskiej, zatem jako pracobiorcy starają się być wobec przedstawicieli unijnych państw lojalnymi zapominając o potrzebach własnego narodu.
Staliśmy się narodem podzielonym, z kim nie rozmawiać, ten jest bardzo w……..y, ale nie pracując w wielkim molochu nie mamy możliwości rozprzestrzenienia naszego niezadowolenia na innych, by spłodzić z niego wielki publiczny protest ludzkich mas. Co prawda gro ludzi pracuje w przedsiębiorstwach o kapitale zagranicznym, również i oni nie są zadowoleni z tego co dzieje się w kraju, jednak przy tak dużym bezrobociu krajowym, wolą pracować niż stać się bezrobotnymi. Dawniej i chłop potrafił się zbuntować, ale by do tego doszło potrzebny jest wzajemny kontakt. Po wsiach jedyną rozrywką były zabawy w remizach strażackich, dzisiaj każdy gospodarz po wytchnieniu z dnia pracy, zasiada przed szokiem TV i nie ma gdzie i przed kim wyrzucić z siebie nagromadzonej złości, gdy niepodzielnie przyszła moda na dyskoteki dla chętnej ćpania błysku i wrzasków młodzieży.
Nie da się tego ukryć, więc często można zobaczyć wizerunek jeszcze dziecinnej osóbki, ale już popychającej wózek z nasieniem miłości. Temat panny z dzieckiem przestał być wstydliwym tematem, ale rozwodów przeprowadzanych jest tak wiele jak i zaślubin. Internet to bardzo dobre narzędzie antymałżeńskie. Jestem z tych, którzy chętnie prowokują dyskusję z każdym przy okazji i bez okazji. Panienki chodzą niby łanie, tylko brak jeleni, ponieważ ci wolą spędzać czas przed komputerem i nie mają czasu na takie sprawy męsko damskie. Surfując w nim nie takie mogą ujrzeć bez ryzyka utracenia młodzieńczej wolności, linii młodzieńczości, która zatarła się niewiadomo kiedy. Zatem rosną tacy, niby dorośli, a niedojrzali i gdy odrywają się od kompa, w chwili rozstania z nim mogą pod klatką schodową podzielić się z kolesiami tym, co oglądnęli i jakiej słuchali muzy. Ten materiał, to nie jest materiał na męża i ojca dzieciom, ale i na bezrybiu ponoć i im może coś się trafić, ale to nie są te cechy, których oczekuje kobieta chcąca mieć już własny przychówek.
Będąc w Arabii widywałem obrazki zakwefionej żony dźwigającej nie tylko oseska, ale i tobołki, ona podążała za wielbłądem, na którym arab jechał niby pan owej niewiasty. Toteż, gdy byłem w Anglii nie uszedł mej uwagi podobnej natury obraz nagminny. Wielość par, bo nie miałem takiego rozeznania, że małżeństw, on murzyn z siatami beeru, co prawda nie na wielbłądzie, za nim rozwrzeszczana w swym narzeczu Polka z mulacikiem na ręku, popychająca z drugim takim wózek. Kobieta potrzebuje chłopa, a murzyn nie zdążył jeszcze jaj stracić jak Polak i jak ten zamiecie, pytania i niesnaski w niepamięć odchodzą.
Zatem Polaku kochany, z ciebie nie uczyni materiału na rewolucjonistę, tobie byłoby potrzeba przywódcy, by cię poprowadzić do walki o twe bolączki i prawa, ale ci usadowili się wygodnie w fotelach władzy i samoistnie nie będą sami z sobą o twoje prawa walczyć. Tak więc, jedynie możesz wyczekiwać na to, co nie przyjdzie samo, ja cię nie poprowadzę bo zdradziłeś mnie już nie raz i śmiejesz się ze mnie, że byłem zbyt niezaradny.

Podpis: 

Jacek Dyć 12 czerwca 2014
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

brak ocen

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Dzwonnik z Notre Dame Bliskie spotkania Sen o Ważnym Dniu
W gruzy się sypie... Chodźmy... Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).
Sponsorowane: 20Sponsorowane: 20Sponsorowane: 15
Auto płaci: 100

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2025 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.