https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
15

Sen o Ważnym Dniu

Autor płaci:
100

  Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

W grudniu nagrodą jest książka
Cujo
Stephen King
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Moc słów

- Wojna przyszła do nas niepostrzeżenie - budzisz się pewnego ranka i już jest. - Gdzie jest, mamo? - zapytała matkę moja sześcioletnia siostra, przecierając zaspane oczy. - Wszędzie, moje dziecko, wszędzie... - odpowiedziała

Bliskie spotkania

Chodźmy...

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Krzyż

Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.

Brak

Wiersz filozoficzny

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Nowa Atlantyda

Jedna z przyszłości futurystycznych zawartych w e-booku "Futurystyka" (Przyszłość kiepska)

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
1808
użytkowników.

Gości:
1808
Zalogowanych:
0
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 70609

70609

Przytulandia

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
11-12-07

Typ
O
-opowiadanie
Kategoria
Dla dzieci/-/-
Rozmiar
5 kb
Czytane
4987
Głosy
2
Ocena
4.75

Zmiany
11-12-16

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
W-dla wszystkich

Autor: akswona Podpis: Akswona
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
Opowiadanie o baśniowej przygodzie zwyczajnego chłopca. O tym jak fantazyjne obrazy życia łączą się z szarą rzeczywistością i jak pięknie ze sobą współgrają.

Opublikowany w:

Przytulandia

W wielkim mieście pomiędzy drapaczami chmur, błyszczącymi wysokimi biurowcami przy bardzo ruchliwej ulicy stał mały niebieski budynek. Malutkie okienka i bardzo duże, zawsze otwarte czerwone drzwi wyróżniały budowle spośród innych w okolicy. To była Przytulandia. Jedyny w swoim rodzaju sklepik z zabawkami. Najbardziej wyjątkowe było to, że w tym miejscu to zabawki wybierały dziecko, nie odwrotnie jak w każdym innym sklepie, a sklepik mogły zobaczyć tylko dziewczynki i chłopcy, którzy naprawdę wierzą w magiczną moc zabawek i bardzo potrzebują ich wsparcia. Wnętrze jest ogromne, wypełnione zabawkami różnego rodzaju. Na półkach jest mnóstwo lalek, pod sufitem latają samoloty, z których wyskakują spadochroniarze, latają balony, po podłodze jeżdżą ciuchcie i skaczą piłki, roboty migają światełkami, klocki same układają się w domki, a zawsze uśmiechnięte pluszowe misie przytulają się do każdego kto choć troszeczkę jest smutny. Pewnego deszczowego dnia, koło sklepu przechodził mały Piotruś. Jak każdego popołudnia Piotruś wracał ze szkoły, ale dziś był bardzo smutny, mimo iż to dziś obchodził urodziny i w domu czekała na niego ukochana niania i przyjęcie z wieloma przyjaciółmi i prezentami. Piotruś wiedział, że w domu nie będzie jego rodziców, którzy bardzo zapracowani musieli wyjechać. Idąc tą samą drogą ze szkoły do domu już po raz setny Piotruś nie spodziewał się, że tym razem ujrzy na swojej drodze dziwny niebieski budynek, którego nigdy wcześniej tu nie widział. Ogromne czerwone drzwi przemówiły do Piotrusia, zapraszały go do środka. Chłopiec bardzo zdziwiony lecz jednocześnie ogromnie zaciekawiony i podekscytowany taką sytuacją przeszedł przez drzwi. A tam niewyobrażalny widok. Piotruś nigdy nie widział tylu zabawek naraz, a wszystkie jakby żyły, poruszały się i rozmawiały. Czy to jest prawdziwe? – pomyślał chłopiec. Wtem ukazał się przed nim niewysoki krępy pan ze śmiesznym okularem na jednym oku i kraciastej kamizelce, na której był przypięty cudaczny identyfikator w kształcie głowy misia a na nim napis Sklepikarz Lucjusz Lubczyński. Witaj Piotrusiu, oczywiście, że to jest prawdziwe. – powiedział dziwny jegomość. Czy pan umie czytać w myślach? – nieśmiało zapytał chłopiec. – W tym miejscu niema rzeczy niemożliwych Piotrusiu. Choć czekaliśmy na Ciebie. – mówił dalej sklepikarz. Chłopiec zachęcony gestem ruszył za sklepikarzem. - Ja nazywam się Lucjusz i jestem właścicielem tego wszystkiego co tu widzisz. Prawda, że robi wrażenie? – dodał pan Lubczyński. Niesamowite – odpowiedział chłopiec patrząc to w jedną to w drugą stronę, nie mogąc zobaczyć końca. A właściwie jak to czekaliście na mnie, dlaczego i kto na mnie czekał? – Piotruś zadał pytanie i wciąż idąc za panem Lucjuszem niecierpliwie czekał na odpowiedź. – I doszliśmy, jest tu ktoś kto bardzo chciałby Cię poznać. Chłopiec i sklepikarz stali w pokoju pełnym pluszowych misiów i niedźwiedzi o różnych kolorach, różnej wielkości i puchatości futerka. Piotruś rozejrzał się i zobaczył go. Mały puchaty miś, ciepło wpatrujący się w chłopca. Swoimi błyszczącymi oczyma wyrażał takie ciepło, miłość i przyjaźń, jaką Piotruś nie czuł do żadnej ze swoich wielu zabawek. Niedźwiadek zeskoczył z wysokiej pułki, podszedł bliżej. Piotruś zadziwiony i oczarowany chcąc bliżej przyjrzeć się zabawce, przykląkł. Wtedy miś delikatnie uniósł się w powietrzu i wpadł w ramiona Piotrusia, przytulił się do niego w taki sposób, że nie było mu już smutno i że już tak będzie zawsze. - Piotrusiu, Piotrusiu, pobudka – chłopca budzi znajomy głos, to jego mama. Piotruś otwiera oczy, leży w swoim łóżku, za oknem piękna pogoda, a obok siedzi mama Piotrusia i całuje go w czoło. – A jednak to był sen. – Myśli chłopiec. – Piotrusiu przepraszam że nie było nas z tatusiem wczoraj na twoich urodzinach, bardzo chcemy Ci to wynagrodzić, dziś będziemy robić co tylko zechcesz.- powiedziała mama. – Ooo, a co to za pluszak? Dostałeś go wczoraj od któregoś z kolegów na przyjęciu? – zapytała mama, podnosząc wystającego spod łóżka misia. Piotruś nie dostał wczoraj żadnego misia od kolegów. Zastanowił się chwilę. Spojrzał na misia. Tak to był on, pluszowy niedźwiadek z Przytulandii pana Lucjusza Lubczyńskiego. Piotruś wziął misia i przytulił go mocno. – Tak mamo to jeden z prezentów, które wczoraj dostałem. – odpowiedział Piotruś. Misio uśmiechnął się, mrugnął oczkiem do chłopca. Teraz Piotruś już nigdy nie będzie smutny, nawet jak rodzice wyjadą. W końcu ma swojego misia. Bo od tego są misie, aby dzieciom nie było smutno.

Podpis: 

Akswona 26.11.2011
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

Autor płaci 100 poscredy(ów) za komentarz (tylko pierwszy) powyżej 300 znaków.

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Moc słów Bliskie spotkania Podstęp
- Wojna przyszła do nas niepostrzeżenie - budzisz się pewnego ranka i już jest. - Gdzie jest, mamo? - zapytała matkę moja sześcioletnia siostra, przecierając zaspane oczy. - Wszędzie, moje dziecko, wszędzie... - odpowiedziała Chodźmy... Historia trudnej miłości, która powraca po latach.
Sponsorowane: 15Sponsorowane: 15Sponsorowane: 13
Auto płaci: 100

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2024 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.