https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
20

Bliskie spotkania

  Chodźmy...  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

W marcu nagrodą jest książka
LATA
Annie Ernaux
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Bliskie spotkania

Chodźmy...

Dzwonnik z Notre Dame

W gruzy się sypie...

Róża cz. 5

Tutaj kończy się śledztwo. Czy Hank odnajdzie Różę i zabójcę Rufusa?

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Brak

Wiersz filozoficzny

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Mój zastępczy Anioł - cz. 1,2

Zoja widzi to, czego inni nie dostrzegają - demony, które wpełzają do ludzkich dusz. Jako świecka egzorcystka dostaje sprawy, których nawet duchowni nie chcą tknąć. Kiedy jej anioł stróż odchodzi bez słowa, Watykan stawia ją przed wyborem: albo szy

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
1223
użytkowników.

Gości:
1223
Zalogowanych:
0
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 46717

46717

WRP:W obronie dyktatury, rozdział I

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
08-07-22

Typ
P
-powieść
Kategoria
Wojna/Fantastyka/Polityka
Rozmiar
9 kb
Czytane
3067
Głosy
1
Ocena
4.00

Zmiany
08-07-22

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
W-dla wszystkich

Autor: witoj Podpis: Witoj
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
Rozstrzygający moment, w którym powstanie Najjaśniejsza Rzeczpospolita, albo upadnie. Wszytko w rękach Naczelnika i narodu.

Opublikowany w:

WRP:W obronie dyktatury, rozdział I

- Panie Naczelniku, Niemcy wypowiedziały nam wojnę! – poinformował z przejęciem goniec.
- A jednak, kolejny raz będziemy musieli walczyć na dwóch frontach. Coś ci to przypomina? – odpowiedział Naczelnik.
- Drugą wojnę światową?
- Także, bardziej rozbiory i wojnę w obronie konstytucji.
- Masz rację, wtedy mogliśmy wygrać.
- Tym razem nie popełnimy tych samych błędów, jesteśmy przygotowani.
- Na dwa fronty niewielu udało się wygrać.
- Nie będzie to łatwa wojna, ale zwyciężymy, utrzymamy się.
- Jeśli tak twierdzisz – odparł bez przekonania posłaniec.
- Wątpisz w słuszność naszych poglądów, o które mamy walczyć?
- Na wojnie nie liczy się kto ma rację, ale kto jest silniejszy.
- Nasze prawo uwalnia wielką siłę jaka drzemie w ludziach.
- Samo prawo to za mało, ale ty dajesz obywatelom wiarę w zwycięstwo, a to już coś. Zresztą przekonamy się o prawdziwości twojej nieomylności.
- Jak tak dalej pójdzie, chyba sam w to uwierzę. Zawołaj ministra spraw zagranicznych.
- Już idę.
Po chwili.
- Tak wodzu? – zapytał minister, Robert Piechnicki.
- Jaka mamy sytuację polityczną na świecie po ostatnich wydarzeniach?
- Czechy i Słowacja zadeklarowały neutralność, gotowi są podpisać pakt o nieagresji.
- Tak, chociaż Rumunia nie wyraziła jeszcze swojego stanowiska.
- W tej chwili to nie istotne, jak zareagowało NATO?
- Co do Niemców jeszcze nie wiem, w kwestii Rosjan w celu łagodzenia sporów nie będą ingerować w nasze prywatne spory. Chociaż należmy oficjalnie do NATO, nie traktują nas jak członków.
- W końcu i tak ich nie słuchamy.
- Racja.
- Co z naszymi kandydatami do wchłonięcia?
- Litwini są gotowi do całkowitego podporządkowania naszym decyzjom, mamy poparcie prawie całego ich społeczeństwa, poza kilkoma odszczepieńcami od kontrreformatów.
- Niech ktoś zawoła jeszcze ministrów gospodarki i obrony narodowej.
- Z Ukraińcami sprawa wygląda inaczej. Typowy ich podział na wschód i zachód. Tereny zachodnie zgadzają się na zjednoczenie, natomiast wschód może by się zgodził na taki układ, ale z Rosją.
- Ale co ostatecznie deklaruje rząd?
- Za nasz cud gospodarczy są gotowi nawet oddać własne stołki.
- Nic im to nie da jak nie zwyciężymy.
- Gdy z nimi rozmawiałem nie wiedzieli jeszcze o Niemcach.
W tym momencie przyszło kolejnych dwóch ministrów.
- Czy ich wojsko może się do czegokolwiek przydać?
- Tak, ale nie zdążymy wchłonąć ich do naszej struktury dowodzenia. W czasie tej wojny lepiej przekazywać rozkazy pod ich dawne centra dowodzenia, zamiast pod konkretne jednostki. Litwini mają stosunkowo dobrą piechotę, natomiast Ukraińcy posiadają spory arsenał pancerny – odpowiedział człowiek z MON, który znał kontekst rozmowy.
- Natomiast ty Tomasz zrób analizy co może nam dać ich przemysł jakie są jego ograniczenia.
- Zrobi się – powiedział i wyszedł minister gospodarki.
- Tyle o innych. Czy mamy jeszcze poparcie naszego społeczeństwa? – kontynuował Naczelnik.
- Wydaje mi się, że tak, ale to się jeszcze okaże - odpowiedział minister spraw wewnętrznych Łukasz Nadolny, który przed wszedł do pomieszczenia.
Nagle do sali wszedł posłaniec z MSZ i oznajmił z przejęciem.
- Zaraz zacznie przemowę kanclerz Niemiec w orędziu do narodu w sprawie wypowiedzenia nam wojny.
Naczelnik wraz z posłańcem i trzema ministrami przeszli do drugiej sali, gdzie stał włączony telewizor oraz tłumacz. Po chwili czekania rozpoczęło się mowa.
„Ja, kanclerz Niemiec wypowiedziałem dziś wojnę Polsce w celu zapobiegnięciu większemu złu. Aktualny przywódca tego kraju nazywający się Naczelnikiem nie dokona w Europie żadnych dobrych zmian. Przeprowadził w Polsce zamach stanu, a teraz chce podpić obce kraje, aby móc zbudować wielką armię i zniewolić ludzi dla własnej korzyści. Wszystkie demokratyczne kraje powinny się temu przeciwstawić. Wiem to od mojego zaufanego specjalisty od spraw polskich Józefa K. Nie pozwolimy, aby powtórzyła się historia. W drugiej wojnie światowej to my byliśmy agresorem, teraz mamy szansę stania się obrońcami dotychczasowego prawa i porządku. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie, drodzy rodacy. Zlikwidujmy zagrożenie zanim będzie za późno.” Orędzie się skończyło.
- Masz pewność, że dobrze zrozumiałeś wypowiedź – Naczelnik spytał tłumacza.
- Na pewno zachowałem sens – odparł.
- Znów ten kontrreformata – z zażenowaniem powiedział Łukasz.
- Jednak kanclerz miał trochę racji. To ostatnia chwila, w której mogą nas zatrzymać.
- Tylko po co?
- Oni nie znają naszych prawdziwych zamiarów. Słuchają tylko Kobry i to ich błąd.
- To co teraz robimy?
- Aktualnie naszym największym wrogiem jest Rosja. Musimy skrócić front. Robcio każ Ukraińcom sformować obronę na linii Dniepru. Zaś Litwini mają zgromadzić główną armię w okolicy Taurogów, oraz pomocniczą do obrony Kowna, dla zabezpieczenia możliwego natarcia na ich stolicę. Łukasz, ty zorganizuj naszą główną armię, niech czekają na nowe rozkazy w okolicach Elbląga. Niech szykują się do ataku na Królewiec. Stwórz także trzy samodzielne grupy operacyjne mające opóźnić natarcie Niemców. Początkowo rozlokuj je w Koszalinie, Poznaniu i Wrocławiu, a potem w zależności od sytuacji niech się przegrupują, aby bronić kierunków na Gdańsk, Warszawę i Kraków. Daj im całkowitą niezależność, nie muszą czekać na żadne rozkazy, aby działać. Niech tylko co jakiś czas meldują swój stan i położenie. Trzeba jeszcze wspomóc Ukrainę, wyślij tam 500 szarżowników i 10000 piechoty na początek i jakiś lekki sprzęt.
- Na tyle zadań, jeśli wojna się przedłuży może zabraknąć ludzi. Czy nie powinniśmy zacząć powszechną mobilizację? –zapytał człowiek z MON.
- To głupi pomysł, potrzebujemy także ludzi w przemyśle. Lepiej ogłoś nadzwyczajny pobór dla ochotników. Bierzmy tylko tych co chcą walczyć i nie w za dużych ilościach.
- Jak uważasz, to ty tu dowodzisz.
- Co sądzisz o ataku na Kaliningrad?
- To ryzykowne, acz odważne przedsięwzięcie. Rosjanie przenieśli w tę okolicę około 200000 żołnierzy. Najpewniej w celu inwazji na Litwę, jeszcze przed wypowiedzeniem nam wojny. Chociaż pretekstem do niej była Ukraina, najprawdopodobniej tutaj chcą uderzyć z zaskoczenia. Niestety nie mam dokładnych danych co do ilość żołnierzy skierowanych do walki na froncie Ukraińskim. Wracając do Kaliningradu, w Zalewie Wiślanym Rosjanie posiadają sporą flotę, która ma ograniczoną zdolność manewrową. Nie mogą łatwo wypłynąć na Bałtyk. Nie mają za to w tym rejonie lotnictwa, może poza kilkoma Migami 29.
- Czy wiesz, gdzie chcą zaatakować?
- Przypuszczalnie prosto na Wilno, w ten sposób chcą zniszczyć litewski zapał do współpracy z nami.
- W takim razie robimy następująco. Nasza armia naciera wzdłuż wybrzeża Kaliningrad. Osłaniają nas Jastrzębie zdobywając przy tym dodatkowo dominację w powietrzu. Flota początkowo przyjmuje postawę defensywną, jeśli jednak wroga flota spróbuje wypłynąć z zalewu, musi zostać zniszczona. Z kolei Litwini nacierają od północy. Przekraczają Niemen w Sovietsku. Jeśli ruscy ruszą z ofensywą, niech zaatakują ich od flanki, ale tylko zaczepnie, ma większą bitwę niech poczekają na nas. Natomiast jeśli Rosjanie się okopią w Królewcu wtedy zajmą pozycję od północy miasta i czekają na nowe rozkazy.
- To wszystko?
- Na razie, tak.
- W takim razie już idę zarządzić przegrupowywaniem – tak też zrobił.
Naczelnik został sam. Nie wyglądał na samozwańczego dyktatora Polski jak go niektórzy nazywali, mieli jednak do tego podstawy. Ubierał się jak zwykły człowiek. Miał na sobie ciemnoniebieskie spodnie dżinsowe, szary polar, oraz czarne zamszowe buty. Znajdował się w wybudowanym na swoje zlecenie wieżowcu na zachodnim skraju Warszawy. Przeszedł ze swojego gabinetu do sali nagraniowej i powiedział:
- Dalej ekipa, robimy apel do narodu!
- Jak długo będą trwać próby – spytała kierowniczka studia nagraniowego.
- Od razu jedziemy na żywo.
- Bez przygotowania?
- Dokładnie.
- W takim razie zdaję się na twoją nieomylność.
- Możemy zaczynać?
- Tak
„Drodzy rodacy, w dniu dzisiejszym wypowiedzieli nam wojnę Rosjanie, oraz Niemcy. Niestety, ale przez nieporozumienie dojdzie do rozlewu krwi. Zarówno większość Litwy, jak i Ukrainy chce stworzyć z nami jedno państwo i dzielić z nami wspólne wartości, prawo i podatki. Z naszego punktu widzenia agresja tych państw jest nieuzasadniona, jednak stało się i musimy walczyć. Jeśli przychylacie się zmianom jakie zaszły w ostatnich latach w Polsce, oraz tak jak ja pragniecie zjednoczenia Słowian i Bałtów to pracujcie w spokoju dalej dla Sławy i Chwały Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, oraz wstępujcie do dobrowolnych nowotworzonych oddziałów wojskowych. Wojna to nie najlepszy czas dla żadnego narodu, ale mam nadzieję, że wyjdziemy z tej próby jeszcze silniejsi i zjednoczeni. Zwracam się także do społeczności międzynarodowej, w szczególności zaś do Rosji i Niemiec o przestrzeganie konwencji międzynarodowych w prowadzeniu wojny, w tym o nie używanie broni masowego rażenia, aby zredukować ilość niepotrzebnych ofiar wśród ludności cywilnej. Prędzej, czy później nastanie pokój i trzeba będzie odpowiedzieć za możliwe zbrodnie”. – przemówienie się skończyło.

Podpis: 

Witoj 2008
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Dzwonnik z Notre Dame Róża cz. 5 Sen o Ważnym Dniu
W gruzy się sypie... Tutaj kończy się śledztwo. Czy Hank odnajdzie Różę i zabójcę Rufusa? Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).
Sponsorowane: 20Sponsorowane: 16Sponsorowane: 15
Auto płaci: 100

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2025 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.