https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
20

Moc słów

  - Wojna przyszła do nas niepostrzeżenie - budzisz się pewnego ranka i już jest. - Gdzie jest, mamo? - zapytała matkę moja sześcioletnia siostra, przecierając zaspane oczy. - Wszędzie, moje dziecko, wszędzie... - odpowiedziała  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

We wrześniu nagrodą jest książka
Wielki Gatsby
Francis Scott Fitzgerard
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Moc słów

- Wojna przyszła do nas niepostrzeżenie - budzisz się pewnego ranka i już jest. - Gdzie jest, mamo? - zapytała matkę moja sześcioletnia siostra, przecierając zaspane oczy. - Wszędzie, moje dziecko, wszędzie... - odpowiedziała

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Bliskie spotkania

Chodźmy...

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Krzyż

Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Brak

Wiersz filozoficzny

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Nowozrodzenie

Czym jest zbawienie.

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
2740
użytkowników.

Gości:
2739
Zalogowanych:
1
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 46016

46016

Przebudzenie

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
08-06-10

Typ
O
-opowiadanie
Kategoria
Thriller/Horror/Western
Rozmiar
5 kb
Czytane
2544
Głosy
6
Ocena
4.17

Zmiany
08-06-10

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
W-dla wszystkich

Autor: the Outsider Podpis: the Outsider
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
takie tam. zamieszczam jako pierwsze dla próby. nie za długie. pzdr.

Opublikowany w:

Przebudzenie

Przebudzenie

Siedzę w salonie. Jest dzień, bo słońce lekko, delikatnie pieści moje plecy, zalewa swym łagodnym blaskiem kanapę, stół, podłogę. Przedpołudnie, bo okna wychodzą na wschód.

Czuję się dziwnie, trochę jakbym nie był sobą.
Ktoś mnie obserwuje?
Niby kto?
Nie ma jak.

Nagle.

Patrzę na swoje kolano.
Czarne dżinsy. Co na nie spadło?

Metalowy, o srebrnym zabarwieniu.

Spinacz.
!?

Co?

Patrzę na sufit.

Nic.
Pustka.

Ktoś we mnie rzucił spinaczem do papieru? Niby kto?

A spinacz spadał pionowo, wyraźnie widziałem jego lot.

Obudziłem się. Po omacku, przecierając sklejone oczy zszedłem na dół, do kuchni. Chcę sobie zrobić jakieś kanapki, strasznie zgłodniałem. Tak wiem, anoreksja, ale w nocy trudno się powstrzymać.

Wtem.

Słyszę coś.

Ktoś (coś?!)
Gwiżdże. Zupełnie bez melodii.
Jakbym słyszał spuchnięte, popękane i wyschnięte usta.

Cichy, szeleszczący.
Złowrogi.
Gwizd.

Czuję się dziwnie. Jakbym nie był sobą. Ktoś tu jest.

Nie, jestem w domu sam.

Tylko że
ktoś gwiżdże, i to nie ja.


Kolejny dzień, pogoda taka sama. Siedzę na kanapie tyłem do okna. W tym samym co poprzednio miejscu.

Czy czuję się dobrze?
Nie wiem.
Czuję się normalnie, ale… czy dobrze…?

Trzymam w dłoni małe, okrągłe.
Lusterko. Lustereczko. Kosmetyczne.

Ale tak w ogóle…
To po co ja je trzymam?

Chwila.

Coś w nim dostrzegłem…

Jakieś odbicie(czyjeś, czegoś?)
Zobaczyłem coś
Ale
Wcale tego nie widziałem.
I sekundę potem.

Może pół?

Lusterko rozsypuje się na miliony drobnych ziarenek żółtego piasku.

Spada mi na stopy.

Jak się czuję?
Nie wiem. Dziwnie?

Co mnie obudziło?

Discman?

Tak
Włączył się
Sam?

Leży koło łóżka.
Tool, piosenki nie rozpoznaję.
Właczył się sam, bo przecież… ja nie dosięgam stąd.

Sam. Bo nikogo nie ma w domu oprócz mnie.
Tak?
W zasadzie nie wiem… czy wyczuwam czyjąś (czegoś?) obecność?

Wychodzę z pokoju, rodzice z jakimś panem…

Sam?
W domu tak.
Wychodzę z pokoju, są tu rodzice. Moi.
I jakiś pan.
-mamo, tato.
Opowiadam co widzę ostatnio.
-coś ostatnio ze światem się dziwnego dzieje, synku.
-apokalipsa? - pytam półżartem.
-nie synku, to tylko coś dziwnego.

Uspokojony wychodzę na olbrzymi taras. Jest środek nocy.

Panują ciemności.
Nie wiedzę gwiazd.
Ale chmur także nie ma.

Dzieci wesoło bawią się na dole, wśród kolorowego blasku licznych latarni. Ptaki śpiewają. Noc? Czy to komuś przeszkadza? I to że nie ma gwiazd?

Później jest cmentarz, jakieś… miejsce obrzędów. Złamane krzyże, ktoś rzuca kamieniami które spadają pionowo w dół. Szukam, lecz on (ona?) się wymyka. Ktoś chce mi pomóc, ale… jest już za późno.

Znów się obudziłem. Z pieca postawionego nad biurkiem, na najwyższej półce leci majkel.

To dziwne.

Piec jest przecież nie podłączony do prądu…

Nagle.
Słyszę to.
Ktoś od czasu do czasu gra na gitarze
Z tym że… gitara jest w piwnicy i… nie ma sposobu by ją jakkolwiek podłączyć do pieca.

Gra powtarza się miarowo. Kilkusekundowe melodie(melodie?), a między nimi niedługie przerwy.
W tle majkel.

Uspokajam się. Przecież ja piec trzymam razem z gitarą na dole.

Więc czemu widzę go, chociaż jest ciemno i nie powinienem.
I słyszę.
Kto gra?(co?)

Czy ja nadal śnię?

Leżę w łóżku.

I
Coś.

Idzie.













Pod kołdrą.

Stopy.

Uda

To… do tej pory był sen. Uświadamiam sobie, te wszystkie przebudzenia, to tylko wymysł mej podświadomości.

Ale
Teraz.
To naprawdę tam jest.

Biodra.

Nie czuję tego, żadnej (sierści?) nic. Tylko wiem że zaraz dojdzie do…

Ramię.

Zrywam się, krzyczę.

Kurwamać!
Pełen rozpaczy i zdezorientowania.

Czemu…
Czemu się wcześniej tego wszystkiego nie bałem!? tylko… tylko to jakoś spływało po mnie.

Jeszcze półleżąc zaczynam napieprzać z łokcia w to coś co jest pod kołdrą.

Wszystko to trwa może 3 sekundy.

Zrywam się z łóżka, biegnę do sypialni rodziców. Śpią.
- co ci jest?- Pytają – uderzyłeś się? Co się stało?
Mówię że miałem koszmar. Mniej więcej co mi się śniło. Głos mi drży, sam też się z resztą cały trzęsę. Prawie płaczę chyba. Czemu się tak boję? Mam przecież 21 lat już! Mówię że coś mi chodziło po nodze, i że to nie mógł być sen. Idę z mamą sprawdzić, co to. Nic nie ma w moim pokoju. Może to był skurcz? Kładę się, za namową mamy razem z ojcem, prawie tak jak przed kilkunastu jeszcze laty, ona sama idzie położyć się na kanapie. Nie mógłbym zasnąć u siebie w łóżku.
Tutaj też nie mogę.

Słyszę gwizd.

Podpis: 

the Outsider zima 2007?
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Sen o Ważnym Dniu Bliskie spotkania Podstęp
Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny). Chodźmy... Historia trudnej miłości, która powraca po latach.
Sponsorowane: 15
Auto płaci: 100
Sponsorowane: 15Sponsorowane: 13
Auto płaci: 100

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2024 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.